czwartek, 4 lutego 2016

Pyszne naleśniki

Jestem osoba słodkożerną, dlatego dzień zaczynam od drożdżówki, paczka lub ulubionych naleśników z dżemem, czekoladą, albo jogurtem. Cała rodzina dobrze zna moje upodobani kulinarne, więc na urodziny podarowali mi naleśnikarkę.
Od razu rozpakowałem prezent i podłączyłem naleśnikarkę do prądu i zabrałem się za robienie ciasta na naleśniki, a w tym czasie urządzenie się  odpowiednio nagrzało.  W tym przypadku nie sprawdziło się powiedzenie, że pierwszy naleśnik się nie udaje! Mój wyszedł i do tego był pyszny. Naleśniki są duże, cieniutkie i dodatkowym plusem jest, że przygotowujemy je bez tłuszczu. A Wy lubicie naleśniki? 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz