środa, 16 listopada 2016

Czy potrzebny nam nowy idol?



Na anteny wraca, mocno już odgrzewany kotlet - czyli program Idol. Tylko po co?
W dobie internetu, gdzie każdy z mniejszym lub większym talentem jest w stanie wybić się na You Tubie, niczym Justyś Biber. Być może potrzebne jest świeże mięsko, które stanie na ściankach, by mizdrzyć się do dziennikarzy. A po czasie zostanie brutalnie odsunięte od szołbizu. 
Niestety jedyne czego nauczył puszczany swego czasu program Idol, to że większość jego uczestników, nie miała nic poza głosem. Żadnej wizji siebie, ciekawej osobowości czy pomysłu na swój własny album. Przebijała przez nich jedynie chęć bycia sławnym i bogatym. A to nie tędy droga. Więc po co wyciągać trupa z szafy???

1 komentarz:

  1. Odgrzewany kotlet, już taka samo nigdy nie smakuje. Zawsze gorzej ;> Nie wiem po co takie trupy wyciągają z szafy. Potrzebny jest jeszcze powrót czaru par z Ibiszem na czele.

    OdpowiedzUsuń